Zjawisko nieświeżego oddechu, fachowo nazywane halitozą (od łac. hali-tosis, fetor ex ore), to przypadłość, z którą zmaga się 80 proc. społeczeństwa – równie często dotyczy kobiet i mężczyzn. O tym, jak poważny to problem opowiada doktor Urszula Leończak z Warsaw Dental Center.
Przykry zapach z ust może występować przez cały dzień lub okresowo – na przykład tylko rano, po przebudzeniu albo po posiłku. Najczęściej halitoza wywoływana jest przez złą higienę jamy ustnej (aż 87 proc. zdiagnozowanych przypadków). Niewłaściwe mycie zębów sprawia, że na zębach gromadzi się kamień, a nieusunięte resztki jedzenia stanowią pożywkę dla bakterii oraz grzybów. W efekcie rozwija się próchnica, choroby śluzówki czy dziąseł. Wówczas zalecane jest szczotkowanie zębów prawidłową metodą, a także stosowanie płynów antyseptycznych co najmniej dwa razy dziennie, a optymalnie po każdym posiłku.Dużą starannością podczas codziennej higieny powinny wykazać się również osoby, które mają protezy z akrylu – jest on materiałem porowatym,
dlatego na jego po-wierzchni rozwijają się szczepy bakterii. Nieprzyjemny oddech może sygnalizować również pierwsze symptomy parodontozy – choroby dziąseł, zazwyczaj rozwijającej się u pacjentów po 40. roku życia. Wywoływana jest przez bakterię w płytce nazębnej, która wnika coraz głębiej do kieszonek dziąsłowych i powoduje stan zapalny.W rezultacie dochodzi do niszczenia tkanek wokół zębów, także tkanki kostnej szczęki.
Kamienia należy się pozbyć podczas zabiegu czyszczenia wykonywanego przez stomatologa lub higienistkę – nieleczona parodontoza prowadzi do rozchwiania, a w konsekwencji wypadania zębów. Często nieprzyjemny oddech jest skutkiem ksero-stomii, czyli suchości jamy ustnej, wywołanej przez składniki leków(zwłaszcza silnie odwadniających przeciw nadciśnieniu tętniczemu, bo wysuszają one gardło i usta, hamują wydzielanie śliny) albo oddychanie przez usta.
Sucha jama ustna umożliwia gromadzenie się martwych komórek na języku oraz dziąsłach, co skutkuje właśnie nieprzyjemnym oddechem.
